top of page
  • Zdjęcie autoraTwój Truck

Używanie cudzej karty podczas jazdy i jakie jest ryzyko jazdy z wyłączonym tachografem?

W bieżącym roku coraz więcej kierowców jest karanych za używanie karty innego kierowcy podczas jazdy oraz za jazdę z wyłączonym tachografem. Każde z tych naruszeń może prowadzić do grzywny, a nawet utraty prawa jazdy.

Jakie są kary za jazdę z cudzą kartą?

"Używanie przez kierowcę karty kierowcy, która nie jest jego własną kartą" jest naruszeniem paragrafów. 9.1 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym. Jest to zagrożone karą grzywny w wysokości 3000 zł.

Bardzo ważne jest to, że jazda z cudzą kartą kwalifikuje się jako najpoważniejsze wykroczenie (NN). Popełnienie już jednego takiego naruszenia wiąże się z wszczęciem sprawy przeciwko przewoźnikowi o naruszenie dobrego imienia. Jego utrata pociąga za sobą zawieszenie zezwolenia na prowadzenie działalności zawodowej przewoźnika drogowego.

W przypadku utraty "dobrej reputacji" Urząd zawiesza licencję na wykonywanie transportu drogowego. W okresie zawieszenia przewoźnik nie może prowadzić działalności transportowej. Gdyby to zrobił, byłoby to równoznaczne z wykonywaniem przewozów bez zezwolenia lub licencji. Jest to karane wysokimi grzywnami.

Odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu z wyłączonym tachografem

Wyłączenie tachografu jest najpoważniejszym wykroczeniem (NN). Może to doprowadzić do utraty prawa jazdy. Samo wykrycie takiego przestępstwa skutkuje procedurą oceny "dobrego zachowania". Wykroczenie takie zagrożone jest karą grzywny w wysokości 10 000 zł dla przewoźnika oraz po 2 000 zł dla kierowcy i osoby nadzorującej przewoźnika.

Poza karami za manipulacje, przewoźnik może ponieść koszty sprawdzenia i przywrócenia sprawności skontrolowanego tachografu. Może to być nawet 15.000 zł. Odpowiedzialność karna grozi również za użycie wyłącznika automatycznego, co wiąże się z zakłóceniem prawidłowego pomiaru licznika.

Należy zwrócić uwagę, że od 25 maja 2019 r. obowiązuje nowy przepis - art. 306a k.k. Stanowi on, że kto zmienia wskazania licznika kilometrów pojazdu lub zakłóca prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Taką samą karę nakłada się na osobę, która zleca takie działanie. Celem wprowadzenia tego przepisu (ratio legis) było przeciwdziałanie tzw. praktyce podrabiania towarów. Jednakże literalne brzmienie ustawy powoduje, że ma ona zastosowanie w przypadku ingerencji w tachograf poprzez otwarcie licznika pojazdu. Inspektorzy ITD już stosują nowe przepisy.

W przypadku wykrycia ingerencji w tachograf przewoźnik, oprócz kary pieniężnej, ryzykuje poniesienie kosztów sprawdzenia i zapewnienia prawidłowego działania sprawdzonego tachografu. Mogą one wynieść do 15.000 zł (art. 26 ust. 5 ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o tachografach).

Każde naruszenie tego rodzaju pociąga za sobą dużą odpowiedzialność, zarówno dla przewoźnika, jak i dla całej branży transportowej. Zdecydowanie zalecamy korzystanie z tachografu w celu monitorowania natężenia ruchu i unikania sytuacji krytycznych na trasie oraz oczywiście korzystanie z osobistych kart przejazdowych.

68 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page