top of page
  • Zdjęcie autoraTwój Truck

Poprawka dotycząca homologacji pojazdów i ich wyposażenia

W trzecim kwartale 2021 roku Rada Ministrów planuje przyjąć projekt ustawy o systemach i urządzeniach doskonalenia pojazdów.

Używanie sprzętu nie posiadającego homologacji powoduje, że właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody spowodowane używaniem takiego sprzętu. Homologacja nowego typu pojazdu polega na sprawdzeniu, czy pojazd spełnia obowiązujące wymogi prawne. Homologacja dotyczy tylko nowego pojazdu przed rejestracją i może być wnioskowana tylko przez producenta lub jego przedstawiciela.

Zakres regulacji obejmuje uporządkowanie zagadnień regulujących obszar związany z homologacją pojazdów, ich wyposażenia i części, a także kontrolą zgodności produkcji i kontrolą zgodności montażu.

Nowe przepisy mają na celu określenie środków odwoławczych i sankcji w procedurach homologacyjnych (ulepszenie przedmiotu, poprawa właściwości technicznych w celu spełnienia wszelkich norm lub wymagań kraju konsumenta).

Przewiduje ona również określenie krajowych i europejskich procedur homologacji poszczególnych pojazdów silnikowych, określenie zasad sprzedaży części, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa drogowego lub środowiska.

Nowe przepisy mają również na celu wprowadzenie bardziej szczegółowych wymogów dotyczących procedury weryfikacji zgodności, a tym samym zwiększenie wiarygodności producentów posiadających świadectwa homologacji wydane przez krajową jednostkę certyfikującą.

Ewentualne negatywne skutki zmiany dla homologacji pojazdów i ich wyposażenia

Zgodnie z obowiązującymi przepisami producenci samochodów uzyskują homologację dla nowego typu pojazdu lub dla części z całej rodziny produktów w różnych wariantach. Nowe przepisy nie zmieniają pozycji producentów pojazdów, ale znacznie pogarszają pozycję producentów części. Oznacza to, że producent części będzie musiał wystąpić o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu dla każdej wersji i wariantu części, a nie, jak dotychczas, tylko dla nowego typu. Stąd wiele osób obawia się takiej interpretacji przepisów, która oznacza, że trzeba będzie starać się o homologację dla każdego rodzaju produkowanej części, aby móc ją wprowadzić na rynek. Proces ten jest kosztowny i czasochłonny i doprowadzi do ogromnego wzrostu cen części, a w konsekwencji kosztów napraw samochodów przez kierowców.

Dotknie to również właścicieli i producentów pojazdów napędzanych gazem. Konsekwencje dostosowania się do regulacji unijnych w tym przypadku mogą być fatalne także dla finansów państwa, gdyż koszty wymuszonej zmiany poniósłby cały sektor MSP. Są to przede wszystkim mali i średni przedsiębiorcy, którzy montują w swoich samochodach urządzenia gazowe, licząc na to, że w ten sposób obniżą koszty transportu w swoich firmach.

W każdej sytuacji są dobre i złe strony, ale wnioski można wyciągnąć dopiero po wprowadzeniu poprawki.

2 wyświetlenia0 komentarzy
bottom of page